wtorek, 14 sierpnia 2012

I rozdział naszego opowiadania :-)

To opowiadanie piszemy wspólnie. Ok nie przedłużam (tak jak mam to w zwyczaju) i zapraszam do czytania :D Najlepiej czytać przy tej muzyce: http://www.youtube.com/watch?v=HTy54hMMr44
     
             Za oknem panował mrok. Ja otulona ciepłym kocem wsłuchiwałam się w dźwięczne melodie odbijających się od okien kropel deszczu. W między czasie popijałam kubek gorącej herbaty i rozmyślałam. Zastanawiam się jak zareaguje na moją wiadomość. A co jeśli nie będzie zadowolony?Cały czas zadawałam sobie to pytanie. Nagle usłyszałam dźwięki otwierających się drzwi. Wybiegłam na korytarz i ujrzałam jego. Był to Harry Styles. Jesteśmy razem już ponad rok.Bardzo się kochamy. Właśnie wrócił z dwumiesięcznej trasy koncertowej. Ucieszyłam się na jego widok.Od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Podbiegłam do niego i rzuciłam mu się w ramiona. Jednak on odepchnął mnie
-Jessie...-powiedział ponurym głosem. Nagle zrobiło mi się zimno.Poczułam się taka odrzucona. Najbardziej jednak obawiałam się tego co teraz powie.
-Nie potrafię cię okłamywać dlatego muszę ci coś powiedzieć. Jessie bo ja.... ja zdradziłem cię. Ale to tylko ciebie kocham rozumiesz!- wykrzyczał- Proszę cię wybacz mi!
W tej chwili poczułam silne ukłucie w sercu, a do moich oczu zaczęły  napływać łzy. Pobiegłam na górę i zaczęłam się pakować. Za mną pobiegł Harry. On także zaczął płakać
- Jessie proszę cię zostań. Kocham cię słyszysz!- cały czas wykrzykiwał, ale dla mnie to i tak nie miało większego znaczenia.
Po chwili spakowałam wszystkie rzeczy , podeszłam do niego i powiedziałam:
- Harry to koniec. Po tym co mi zrobiłeś nie mogę na ciebie patrzeć- po czym wybiegłam zapłakana z domu z hukiem trzaskając drzwiami. Czułam się okropnie. To miał być cudowny dzień, a było zupełnie inaczej. Ktoś kogo tak bardzo kochałam zadał mi tak wielki ból. Kiedy dobiegłam do swojego starego mieszkania byłam cała mokra. Nie wiedziałam co będzie dalej... Tak strasznie się bałam. Nie o siebie tylko o dziecko.... Rozmyślając tak usnęłam na kanapie. Przyśnił mi się koszmar. Byłam  razem z małą dziewczynką w parku. Nagle  podbiegła do mnie. Miała kręcone włosy i zielone oczy zupełnie jak... Harry nagle zapytała:
- Mamusiu gdzie jest mój tata?- i w tej chwili pokazały mi się wszystkie chwile spędzone z nim. Obudziłam się ze łzami w oczach. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.... 
 


2 komentarze: