środa, 3 kwietnia 2013

Imagin- Niall

 Przepraszam, że znowu tak długo nie pisałyśmy ale naprawdę nie ma czasu :c
Do czytania polecam to:
http://www.youtube.com/watch?v=dRRKw_N6vLg

                       Smutek. Złość. Bezsilność. Ból. Strach.
To w tedy czułam. W tedy, gdy mi go zabrano. Nie miałam poza nim nikogo.
Jego uśmiech był dla mnie jak tchnienie życia.
Każde słowo wypowiedziane z jego ust brzmiało najpiękniej na świecie.
W jego ramionach czułam się bezpiecznie jak nigdzie indziej.
                         Wpatruję się w niespokojną taflę wody. Zanurzyłam w niej stopę. Powoli kierowałam się w niebezpieczną głębinę.
                      "Panie wybacz mi. Panie nie zostawiaj mnie samej. Boże spraw żeby bolało jak najmniej"
Szeptałam słowa modlitwy. Po chwili zaczęłam krztusić się wodą. Gdyby ktoś mnie teraz zauwarzył z pewnością nie domyśliłby się, że po moich policzkach spływają łzy. Fale zabrały mnie głęboko w niebezpieczną otchłań wody.
                       Co czułam? Wszechogarniający spokój.
                      Powiew, który nie był wiatrem.
                     Zimno, które było ciepłe.
                    Światłość, która nie raziła oczu.
                   Coś czego nie da się opisać słowami.
                  Coś czego nie są w stanie zrozumieć ludzkie zmysły.
Po chwili samotnej wędrówki ujrzałam jego. Był radosny. Jego włosy były jeszcze bielsze niż zwykle.
Wyciągną do mnie rękę i wyszeptał:
-Już jesteś bezpieczna. Jesteś ze mną. Już nic ci nie grozi.- pochwyciłam jego dłoń. To był on. Mój kochany Niall. Wędrowaliśmy w białym świetle. Było przyjemnie, spokojnie- jeszcze nigdy się tak nie czułam.
Wreszcie dotarliśmy do wielkiej szczerozłotej bramy.
-Nie bój się.- wyszeptał mi do ucha blondyn. Pociągną mnie za rękę i znaleźliśmy się po drugiej stronie ogrodzenia. Spojrzałam w błękitne tęczówki Nialla.
-Gdzie jesteśmy?- spytałam
-W Raju.- odpowiedział całując mnie
-I już nikt mi nigdy cię nie zabierze?- spytałam ze strachem
-Nigdy przenigdy. Jesteś w Krainie wiecznego szczęścia.- uspokoił mnie i przytulił. 
Czy to możliwe? Możliwe, że wreszcie go znalazłam? Naprawdę zawsze już będę z nim szczęśliwa?
Jak inaczej może być? Jestem w Krainie Szczęścia. Krainie mlekiem i miodem płynącej. Jestem szczęśliwa i będę już zawsze. Zawsze z Niallem.
                                                                                                       DirectionerM
 Moim zdaniem taki sobie. Proszę o komentarze! :D
                               buziaki :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz